Inny slogan brzmi: "Rzymianie dobrzy i drodzy? Lepiej tylko dobrzy". Plakaty nawołujące do uczciwości rozwieszone będą w restauracjach, barach, hotelach i na ulicach. Przedstawiciele władz stolicy wyjaśnili, że chodzi im o to, aby wśród gości na całym świecie utrwalił się wizerunek Wiecznego Miasta, które "kocha turystów". - W interesie każdego rzymianina powinno być to, aby uczynić wszystko, by każdy turysta został przyjaźnie przyjęty i by po powrocie do swego kraju mógł entuzjastycznie opowiedzieć o swych rzymskich wakacjach - powiedział wiceburmistrz Mauro Cutrufo. Burmistrz Gianni Alemanno zauważył zaś, że wielką szkodę wizerunkowi Rzymu, "i to w wymiarze międzynarodowym", wyrządziła głośna sprawa dwojga Japończyków, którym w restauracji w centrum wystawiono rachunek na ponad 700 euro z dopisanym do niego napiwkiem w wysokości 100 euro. Oszustwo zgłosili na policji, a kiedy sprawa wyszła na jaw, list z przeprosinami wystosowała do nich minister turystyki. Jednocześnie władze miejskie zapowiedziały, że nie poprzestaną na kampanii, ale będą także prowadzić szczegółowe kontrole cen i jakości usług.