Do wypadku doszło około godz. 11. W hali znajdowało się sześciu pracowników firmy i siedmiu klientów. Wszystkim udało się w porę uciec. - Mieliśmy szczęście w nieszczęściu. Dach zatrzymał się na poziomie regałów - powiedział burmistrz miasteczka Horst Krebes. Radca powiatu ds. akcji ratunkowych zapewnił, że w supermarkecie nikt nie został zasypany. Budynek był konstrukcją o płaskim dachu. Zniszczeniu uległo wejście do hali. Kobieta, która widziała wypadek, mówiła agencji dpa o głośnym huku. - To był taki odgłos, jakby śnieg zsuwał się z dachu - wyjaśniła. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM: Miesiąc temu również w Bawarii, w miejscowości Bad Reichenhall, pod naporem śniegu zawalił się dach lodowiska. Zginęło wtedy 15 osób. Po tym wypadku niemieckie kraje związkowe i rząd federalny zdecydowały o zaostrzeniu kontroli stanu technicznego dużych hal oraz ich wytrzymałości na wypadek dużych opadów śniegu. W ostatnich dniach w regionie znowu padał obfity śnieg. Zawalone lodowisko - zobacz zdjęcia z akcji ratunkowej