Do zdarzenia doszło w piątek nad ranem. Potężna eksplozja gazu zniszczyła wielorodzinny budynek, grzebiąc pod gruzami pięć osób, cztery z nich nie przeżyły wypadku. Wybuch był tak silny, że gruz został rozrzucony na setki metrów, relacjonują belgijskie media. Kilka samochodów zostało uszkodzonych przez odłamki. Ratownicy wydrążyli tunel Przez czternaście godzin ratownicy próbowali uwolnić spod gruzów 70-letnią Diane Bellings. Przez cały czas byli w kontakcie z kobietą. W akcji wykorzystano psy tropiące oraz koparkę do odgruzowywania. Z relacji dziennika "Het Nieuwsblad" wynika, że ostatecznie kobietę udało się uratować dzięki wydrążonemu tunelowi. "Możemy mówić o cudzie" - powiedział gazecie komendant straży pożarnej w Turnhout Luc Faes. W sobotę nad ranem ostatecznie zakończono akcję ratowniczą, w której uczestniczyło ponad stu ratowników oraz wolontariuszy.