Dokumenty, wśród których są propozycje wynalazków oraz plany próbnej produkcji różnych paliw, pochodzą z okresu od 1979 do 2002 r. - poinformowało HotNews. Zniknięcie dokumentów stwierdzono podczas rutynowej inwentaryzacji. Wicedyrektor Ośrodka Badań Nuklearnych w Pitesti (południe Rumunii) Marian Ciocanescu powiedział, że trwa śledztwo, ale "zgubione" dokumenty nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. Rumuńskie tajne służby odmówiły komentarza w tej sprawie. - To temat poufny - powiedział ich rzecznik. Przedstawiciele ośrodka badawczego zapewnili, że "żadne dane nie pozwalają na wysnucie wniosku, że nieupoważniona osoba miała dostęp do tych dokumentów".