Minister oświaty, 33-letni Cristian Adomnitei, i drugi minister uczestniczyli w sobotę w naprędce zwołanym posiedzeniu rządu w Bukareszcie. Następnie śmigłowcem udali się 485 km do miasta Idasi, w którym tego dnia miał odbyć się ślub Adomniteia. Drugi minister udawał się w rejon Idasi w sprawach rządowych i podrzucił tam Adomniteia - oświadczyli obaj ministrowie. Część obserwatorów zastanawia się, co było rzeczywistym powodem dymisji. Adomnitei w zeszłym tygodniu naraził się premierowi, dołączając do większości w parlamencie, która opowiedziała się za podniesieniem o 50 procent pensji nauczycielom. Tariceanu mówił, że kraju na to nie stać. Adomnitei był również krytykowany za serię gaf i za niepoprawne mówienie po rumuńsku.