Za odebraniem immunitetu Gabrielowi Oprei głosowało 102 senatorów, a przeciwnych temu było 31. Oprea wcześniej wezwał swoich kolegów do głosowania za przyjęciem wniosku Krajowej Dyrekcji Antykorupcyjnej (DNA), aby umożliwić mu "udowodnienie w sądzie (swej) niewinności". Oprea był ministrem w rządzie premiera Victora Ponty, który upadł na początku listopada po pożarze w bukareszteńskiej dyskotece, gdzie zginęło ponad 60 osób. Podejrzewany był o bezprawne korzystanie z eskorty policyjnej, która zgodnie z rumuńskim prawem przysługuje jedynie prezydentowi, premierowi i przewodniczącym obu izb parlamentu. Poszczególni ministrowie mogą z niej korzystać jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych. Skandal wybuchł w październiku, kiedy wyszło na jaw, że jeden z policjantów w konwoju Oprei zmarł w następstwie wypadku - jego motocykl wpadł w wyrwę na drodze w Bukareszcie. Według świadków wyrwa nie była oznakowana, a konwój jechał z nadmierną szybkością. Według oficjalnych danych w ciągu 10 miesięcy ubiegłego roku Oprea korzystał z eskorty 1607 razy, podczas gdy ówczesny premier Victor Ponta - 814 razy, a prezydent Klaus Iohannis - 580 razy. We wtorek, gdy DNA oskarżyła b. wicepremiera i szefa MSW o korzystanie z nieprzysługującej mu eskorty policyjnej, z funkcji zrezygnował prokurator generalny Rumunii Tiberiu Nitu. Oprea zgodził się też na eskortę dla Nitu. Znajdujący się od tygodnia pod presją Nitu złożywszy rezygnację, zapewnił, że uczynił to w "geście odpowiedzialności i honoru". W komunikacie odrzucił również oskarżenia o korzystanie z oficjalnej eskorty. Prezydent Klaus przyjął we wtorek jego dymisję. Tego samego dnia komisja parlamentarna zaaprobowała wniosek o zniesienie immunitetu dla Oprei, który jest senatorem. Nitu nie będzie objęty dochodzeniem. Rumuńscy prokuratorzy ds. walki z korupcją w ostatnich latach wszczęli szereg dochodzeń wobec urzędników wysokiego szczebla - ministrów, parlamentarzystów, merów, a także wobec biznesmenów. Dochodzenia te ujawniły rozpowszechnioną korupcję. UE prowadzi specjalny monitoring systemu sprawiedliwości Rumunii i z uznaniem odnosi się do działań prokuratorów i sędziów za wszczęcie przez nich dochodzeń w kręgu elit politycznych.