Nowym ministrem obrony ma być Robert Gates, szef w latach 1991-1993 (kiedy prezydentem był Bush senior). Właśnie sytuacja w Iraku jest powszechnie uważana za główny czynnik, który spowodował, że we wtorkowych wyborach Republikanie utracili większość w Izbie Reprezentantów, a być może - zadecydują o tym wyniki w Wirginii - także w Senacie. Odejścia od dawna żądali Demokraci; w środę informacje o jego dymisji przyjęli z zadowoleniem. Na kilka dni przed wyborami do dymisji Rumsfelda wezwały tygodniki dla wojska "Army Times", "Navy Times", "Air Forces Times" i "Marine Corps Times". W artykule redakcyjnym wyrażono opinię, w kontekście wojny w Iraku, że Rumsfeld "stracił wiarygodność" w oczach dowódców sił zbrojnych, żołnierzy, Kongresu i opinii publicznej. Wojskowe tygodniki pisały o "fiasku strategii Rumsfelda" i o utraceniu przez szefa Pentagonu zdolności przywódczych. Wskazywano, że dowódcy w czynnej służbie zaczynają zgłaszać wątpliwości wobec planowania wojny irackiej i jej prowadzenia oraz mówić o "gasnących szansach jej powodzenia". "Donald Rumsfeld musi odejść" - napisano, kierując te słowa do prezydenta George'a W. Busha. Wyrażono wprost opinię, że niedawna zapowiedź prezydenta, iż do końca swej kadencji w Białym Domu zatrzyma Rumsfelda, była błędem. W środę Bush, spytany, czy będzie "nowy kierunek" w wojnie irackiej, która kosztowała już życie ponad 2800 żołnierzy amerykańskich, odpowiedział: "Cóż, na pewno będzie nowe kierownictwo w Pentagonie".