"Cieszę się, że mogę ogłosić dzisiaj, iż po zaaprobowaniu tej decyzji przez wszystkie zobligowane do tego podmioty konstytucyjne rząd, któremu przewodzę, przeniesie ambasadę rumuńską do Jerozolimy, stolicy Izraela" - oświadczyła Dancila. Na przeniesienie ambasady musi jednak wyrazić zgodę prezydent, który w Rumunii jest opozycyjny wobec rządu. "W swoich wypowiedziach na temat przeniesienia ambasady do Jerozolimy pani Dancila po raz kolejny pokazuje swoją całkowitą ignorancję w zakresie polityki zagranicznej i ważnych decyzji państwa rumuńskiego" - stwierdził Iohannis w oświadczeniu. Według Iohannisa przeniesienie ambasady do Jerozolimy "stanowiłoby naruszenie prawa międzynarodowego". Rumuński prezydent podkreślił, że Bukareszt powinien dbać o "zrównoważoną sytuację" na Bliskim Wschodzie. Na obietnicę Dancili zareagował już premier Izraela Benjamin Netanjahu. "Dziękuję mojej przyjaciółce, rumuńskiej premier Vioricy Dancili za jej deklarację i za to, że bierze na siebie odpowiedzialność za wszelkie procedury niezbędne do przeniesienia rumuńskiej ambasady" - napisał na Twitterze. W maju zeszłego roku USA przeniosły do Jerozolimy swoją ambasadę, co wywołało ostry protest Palestyńczyków. Wschodnia Jerozolima jest nadal uważana przez społeczność międzynarodową za okupowaną przez Izrael, a status tej części miasta ma być rozstrzygnięty w ramach izraelsko-palestyńskiego porozumienia pokojowego.