Giuliani odwiedzał miejsca najkrwawszych zamachów. Witało go tysiące osób. Powiewały amerykańskie flagi i transparenty z napisami oddania i miłości do Nowego Jorku. Giuliani zapewniał, że Stany Zjednoczone i Izrael stoją ramię w ramię, i nikt ich nigdy nie rozdzieli. Mówił, że zarówno Amerykanie jak i Izraelczycy miłują pokój, ale dodał: - Jeżeli ktoś będzie chciał zaatakować naszych ludzi, albo zechce odebrać nam wolność i swobodę, staniemy ramię w ramię i będziemy walczyć. Wcześniej Giuliani odwiedził w szpitalu rannych w ostatnich zamachach.