O śmierci 46-letniego mera Johannesburga - poinformowało jego biuro. Matongo rozpoczął urzędowanie 10 sierpnia. "Nikt z nas nie był przygotowany na tę nagłą stratę, która pozbawiła stolicę gospodarczą naszego kraju już drugiego mera w ciągu zaledwie dwóch miesięcy" - napisał w reakcji na śmierć Jolidee Matongo na Twitterze prezydent RPA Cyril Ramaphosa. Namawiali do wzięcia udziału w wyborach Szef państwa, który podobnie jak zmarły polityk, jest związany z Afrykańskim Kongresem Narodowym pełniąc w nim funkcję przewodniczącego, odwiedził leżące w południowo-zachodniej części Johannesburga robotnicze Soweto wspólnie z nieżyjącym merem. Obaj przekonywali miejscową ludność, że należy się zarejestrować do udziału w wyborach samorządowych, jakie odbędą się w RPA 1 listopada. Jolidee Matongo zastąpił na stanowisku mera Johannesburga Geoffa Makhubo, który zmarł w wyniku powikłań wywołanych przejściem COVID-19.