Rozważają umocnienia na granicy z Białorusią. "Zęby smoka" i miny
Łotewskie ministerstwo obrony planuje zwiększyć bezpieczeństwo swojej granicy z Białorusią. Ogrodzenie na tamtym odcinku jeszcze nie zostało ukończone, ale rząd rozważa wprowadzenie nowych środków, które pozwolą na ograniczenie ruchu w rejonie. - Granicę trzeba wyposażyć także z wojskowego punktu widzenia, bo widzimy, jak sytuacja na Białorusi szybko się rozwija - stwierdziła minister obrony Łotwy Inara Murniece. W grę miałyby wchodzić "zęby smoka", a nawet miny przeciwpancerne.

Ministerstwo obrony Łotwy chce zwiększyć bezpieczeństwo swojego kraju na wschodniej granicy, czyli tej, którą dzielą z Białorusią. Szefowa resortu obrony Inara Murniece podkreśliła potrzebę wzmocnienia odcinka nie tylko pod względem wojskowym, ale i technicznym.
Granica z Białorusią. Łotwa planuje zwiększyć zabezpieczenia
"Władze planują zbadać teren, aby określić najskuteczniejsze środki ograniczenia ruchu na różnych odcinkach granicy" - donosi Biełsat. Utworzono już nawet specjalną grupę, która miałaby koordynować działania. Składać się będzie ze specjalistów z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Obrony Łotwy.
- Za budowę płotu, instalację czujników, kabli odpowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i trzeba to zrobić jak najszybciej. Ale granicę trzeba wyposażyć także z wojskowego punktu widzenia, bo widzimy, jak sytuacja na Białorusi szybko się rozwija - mówiła minister, której wypowiedź przytacza portal informacyjny Delfi.
Ogrodzenie na granicy z Białorusią. Na Łotwie trwają prace
W ocenie Murniece teren graniczący z Białorusią należy zbadać, żeby określić, jakie środki "ograniczające mobilność" będą najlepiej sprawdzać się na danym odcinku. Takimi środkami miałyby być "zęby smoka", czyli system przeciwczołgowych betonowych zapor, a nawet rozważana jest możliwość rozmieszczenia min przeciwpancernych.
Łotwa jest jedynym państwem należącym do Unii Europejskiej, który graniczy z Białorusią i nie zakończył jeszcze budowy zapory, z czego korzystają migranci. Portal Delfi podaje, że tamtejsze ministerstwo obrony pracuje nad tym, aby montaż ogrodzenia doszedł do skutku jak najszybciej.
- Moja wizja i stanowisko polityczne jest takie, że porządkowanie granicy powinno zostać zakończone do końca tego roku. Jednocześnie w całym regionie Morza Bałtyckiego powinny zostać wdrożone środki przeciwdziałające mobilności. Współpraca z Estonią jest bardzo bliska i mam nadzieję, że Litwa również się przyłączy, Polska zawsze była aktywna - dodała Inara Murniece.
Spotkanie szefów MSW. Ministrowie zwrócili się z apelem do Łukaszenki
W ubiegły poniedziałek odbyło się spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. - Jeżeli dojdzie do krytycznego incydentu na granicy z Białorusią, niezależnie od tego, czy będzie to granica polska, litewska czy łotewska, zastosujemy natychmiastowe retorsje. Zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne - mówił szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Dodał również, że wspólnie z ministrami spraw wewnętrznych Litwy Agne Bilotaite, Łotwy Marisem Kuczinskisem i Estonii Lauriegiem Laanemetsem, rozmawiali o działaniach, jakie kraje bałtyckie mogą podjąć.
- Wspólnie zażądaliśmy od władz Białorusi, aby członkowie Grupy Wagnera opuścili terytorium Białorusi i to samo zrobili nielegalni imigranci znajdujący się na granicy - zaznaczył Kamiński.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!