Brytyjskie media poinformowały, że śledczy nie poszukują już narzędzia zbrodni, ponieważ ustalono, że morderca zabijał gołymi rękami. Nie stwierdzono u ofiar obrażeń powstałych na skutek walki z zabójcą, dlatego nie wyklucza się, że podano im przed śmiercią narkotyki. Policja jeszcze w tym tygodniu chce przeprowadzić wizję lokalną w celu ustalenia istotnych dla śledztwa szczegółów. Tymczasem policja prowadzi akcję prewencyjną - funkcjonariusze na ulicach miasta rozdają broszury pouczające mieszkańców, jak zachować środki bezpieczeństwa. Ludzie powinni przede wszystkim unikać nieoświetlonych ulic oraz zawsze informować rodzinę dokąd się udają i kiedy zamierzają wrócić do domu.