Rozpoczęło się konklawe. Kardynałowie wybierają papieża
W Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego rozpoczął się w środę po godzinie 16 obrzęd inauguracji konklawe. Kardynałowie elektorzy, których jest 133, najwięcej w historii, zgromadzili się tam na cichej modlitwie. Następnie w procesji elektorzy przeszli do Kaplicy Sykstyńskiej i złożyli przysięgę dochowania tajemnicy wyboru Ojca Świętego. Po niej drzwi kaplicy zostały zamknięte.
Po godz. 16:30 zakończyła się modlitwa kardynałów-elektorów w Kaplicy Sykstyńskiej. Duchowni wzywali o pomoc Ducha Świętego w wyborze Ojca Świętego.
Następnie elektorzy złożyli przysięgę, podchodząc do otwartej księgi Ewangelii. - Tak mi dopomóż, Panie Boże i te Święte Ewangelie, których moją ręką dotykam - powiedział każdy ze 133 duchownych.
Jakie słowa znalazły się w kardynalskiej przysiędze składanej podczas konklawe? "Przyrzekamy i przysięgamy zachować z największą wiernością i wobec wszystkich, tak duchownych, jak świeckich, tajemnicę związaną z tym wszystkim, co w jakikolwiek sposób odnosi się do wyboru Biskupa Rzymskiego i z tym, co odbywa się w miejscu wyboru i dotyczy bezpośrednio lub pośrednio liczenia głosów" - tak brzmiał fragment roty odczytanej przez kardynała Pietro Parolina.
Po złożeniu przez kardynałów przysięgi na dochowanie tajemnicy wyboru papieża drzwi kaplicy zostały zamknięte.
Konklawe 2025. Ilu kardynałów z Polski?
Elektorzy pochodzą z 71 krajów. Jest wśród nich czterech Polaków, to kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
Konklawe poprzedziła msza w intencji wyboru papieża w bazylice Świętego Piotra, której przewodniczył dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re. W nabożeństwie wzięli udział wszyscy kardynałowie uczestniczący w konklawe, czyli tacy, którzy nie ukończyli 80. roku życia. W tym roku jest ich rekordowa liczba - w sumie w wyborze nowego papieża bierze udział 133 kardynałów z 71 państw świata, w tym czterech z Polski.
Pierwsze głosowanie rozpoczyna się w środę w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Do wyboru nowej głowy Kościoła konieczne jest uzyskanie większości dwóch trzecich głosów, czyli 89. Jeśli żaden z kardynałów nie uzyska niezbędnego poparcia Kolegium, głosy zostaną spalone w specjalnym piecu, a z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniesie się czarny dym informujący wiernych, że nie wybrano papieża.
W razie wskazania następcy Franciszka, głosy spalone zostaną wraz ze specjalnie przygotowaną mieszanką chemiczną, która sprawi, że dym nad Kaplicą Sykstyńską będzie biały.
Konklawe 2025. Kiedy kolejne głosowania?
Jeśli będzie to konieczne przeprowadzone zostaną dalsze głosowania. Każdego dnia mogą odbyć się cztery głosowania w dwóch sesjach: jednej porannej i jednej popołudniowej. Pierwsza tura zwykle odbywa się ok. godz. 10:30, druga - ok. 12:30, trzecia - ok. 16:30 i czwarta - ok. 18:30.
Jeśli przez trzy dni nie uda się wybrać nowego papieża, zarządzana jest jednodniowa przerwa tzw. dzień pauzy. Według prognoz ekspertów do wyboru może jednak dojść już drugiego dnia konklawe, a nowy papież nie będzie ani skrajnie konserwatywny ani postępowy.
- Jeśli powtórzy się scenariusz z 2005 i 2013 roku to następnego dnia wieczorem, czyli po czwartym lub piątym głosowaniu, możemy spodziewać się nowego papieża. W 1939 roku wyboru papieża dokonano już przy trzecim głosowaniu - stwierdził ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej i autor książki "Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich" w rozmowie z dziennikarkami Interii Jolantą Kamińską i Pauliną Sową.
