List, upubliczniony dzisiaj, jest odpowiedzią na pismo z 6 lipca, w którym irański negocjator ds. atomowych Sajed Dżalili proponował wznowienie rozmów. Ta propozycja, jak pisze agencja Reutera, jest pierwszym jawnym znakiem, że Teheran jest gotów do takich rozmów, od czasu, gdy ONZ uchwalił nowe sankcje wobec Iranu mające wstrzymać wzbogacanie uranu przez to państwo. Ashton wyraziła zadowolenie, że Iran przejawia gotowość do wznowienia dialogi. Zaznaczyła jednak, że "w centrum rozmów musi się znaleźć irański program nuklearny, chociaż inne kwestie też mogą być poruszone". Szefowa dyplomacji UE wskazała, że przedstawiciele Unii i Iranu muszą ustalić termin rozmów. Według źródła zbliżonego do negocjacji, na które powołuje się AFP, rozmowy mogłyby być wznowione we wrześniu. Chodzi o rozmowy z Iranem pięciu mocarstw-stałych członków Rady Bezpieczeństwa i Niemiec. Rozmów takich nie było od października ubiegłego roku, gdy Teheran zrezygnował z możliwości wysłania części nisko wzbogaconego uranu za granicę w zamian za paliwo do reaktora badawczego w Teheranie. Państwa zachodnie podejrzewają Teheran o prowadzenie potajemnych prac nad uzyskaniem broni nuklearnej. Władze irańskie utrzymują, że chcą wzbogacać uran wyłącznie w celu uzyskania paliwa dla elektrowni jądrowych. Na początku czerwca Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła czwarty już pakiet sankcji wobec Iranu, starając się w ten sposób skłonić go do zgody na swobodne wizytacje inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.