W rozmowie telefonicznej prezydenci USA i Francji, Joe Biden i Emmanuel Macron, potwierdzili swoje "wsparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy" - poinformował w środę wieczorem czasu lokalnego Biały Dom. Sytuacja na Ukrainie. Konsultacje na linii Waszyngton-Paryż Obaj przywódcy rozmawiali o skoordynowanych działaniach i konsekwencjach w przypadku rosyjskiego ataku na Ukrainę. Jak podają media, prezydent Joe Biden ponownie zagroził Rosji "wysokimi kosztami gospodarczymi", jeśli zdecyduje się na wejście swych wojsk na Ukrainę. Biden i Macron dokonali także przeglądu "bieżącej koordynacji zarówno w dyplomacji, jak i w przygotowaniach do nałożenia na Rosję szybkich i surowych restrykcji ekonomicznych w przypadku dalszej inwazji na Ukrainę". Pałac Elizejski poinformował, że rozmowa obu prezydentów trwała 45 minut. Oskarżenia pod adresem Rosji Agencje przypominają, że w ostatnich dniach Emmanuel Macron dwukrotnie rozmawiał telefonicznie z prezydentem Rosji. Na czwartek zaplanowano kolejne rozmowy prezydenta Francji z Władimirem Putinem i ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim. Jak przypomina AFP, od końca 2021 roku Zachód oskarża Rosję o skoncentrowanie znacznych sił wojskowych na granicach Ukrainy w celu potencjalnej inwazji. Moskwa zaprzecza jakimkolwiek zamiarom inwazji, twierdząc, że chce tylko zagwarantować sobie bezpieczeństwo.