Change UK zostało założone w lutym br. przez 11 deputowanych, którzy odeszli z rządzącej Partii Konserwatywnej i opozycyjnej Partii Pracy w sprzeciwie przeciwko polityce liderów obu ugrupowań, obiecując wówczas nowy sposób uprawiania polityki i jasny, pro-europejski program wyborczy. Wśród ich głównych postulatów było m.in. przełamanie trwającego impasu ws. planowanego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej przez organizację drugiego referendum w tej sprawie. Wśród sześciu posłów, którzy w środę zrezygnowali z dalszej pracy nad nową inicjatywą, była m.in. dotychczasowa liderka grupy Heidi Allen, a także charyzmatyczny Chuka Ummuna, który w przeszłości przez chwilę ubiegał się nawet o stanowisko lidera Partii Pracy. Od najbliższego posiedzenia parlamentu będą sklasyfikowani jako niezależni, niezrzeszeni, choć media spekulują o ich możliwym przyłączeniu się do proeuropejskich Liberalnych Demokratów. Soubry głęboko zawiedziona decyzją kolegów Nową szefową Change UK, które w dalszym ciągu zrzesza pięciu deputowanych do Izby Gmin, została była toryska Anna Soubry, która oceniła, że jest "głęboko zawiedziona" decyzją swoich dotychczasowych kolegów i koleżanek, ale zapowiedziała kontynuację działania partii. Jak podkreśliła, "to nie pora na odchodzenie od stołu, ale podkasanie rękawów i opowiedzenie się za rozsądnym i centrowym nurtem polityki, który nie ma obecnie swojej reprezentacji". Change UK uzyskało w wyborach do Parlamentu Europejskiego ledwie trzy procent głosów w skali kraju, znacznie poniżej początkowych sondaży, które wskazywały nawet na sięgające 10 proc. poparcie dla ugrupowania. O mandat z list tej partii starał się nieskutecznie m.in. były wicepremier i minister finansów Polski Jan Vincent Rostowski. Z Londynu Jakub Krupa