Swoją opinię przywódca Słowacji wyraził w wywiadzie udzielonym agencji prasowej TASR. Gaszparovicz przypomniał, że nie ma żadnych problemów we współpracy obu krajów w sferze politycznej, gospodarczej i inwestycyjnej. Napięte stosunki panują jedynie w kwestii mniejszości narodowych. Węgrzy stanowią blisko 10 proc. wśród 5,4 mln mieszkańców Słowacji. Zdaniem Gaszparovicza istotne jest, by dialog prowadziły wyznaczone do tego instytucje: komisje dwustronne, rządy, parlamenty oraz szefowie państw. - Węgierskie rządy nie uważały za partnera rządu słowackiego, lecz Partię Węgierskiej Koalicji (SMK). A tu nigdy nie mogło być dobrych relacji, jeśli SMK była grupą wyznaczoną do rokowań o stosunkach między Węgrami a Słowacją - powiedział słowacki prezydent. SMK to prawicowa, pozaparlamentarna partia mniejszości węgierskiej na Słowacji. Nacjonaliści na Słowacji zarzucają jej wspieranie tendencji autonomicznych i separatystycznych. W 2009 roku doszło w SMK do rozłamu. Ugrupowanie opuścili zwolennicy współpracy Węgrów i Słowaków, którzy powołali partię Most-Hid. Ta w ostatnich wyborach do Rady Narodowej zdobyła 14 mandatów i weszła w skład rządzącej koalicji. Prezydent Gaszparovicz zauważył, że nowy rząd Ivety Radiczovej ma to szczęście, że SMK nie jest w stanie pełnić roli kluczowego partnera węgierskiego rządu. - Jak z tą sytuacją poradzi sobie Most-Hid, dziś nie wiem. Ale zadowala mnie jeden z kroków, które podjął przewodniczący partii Bela Bugar, kiedy mówił, że Forum Węgierskich Reprezentantów Kotliny Karpackiej (KMKF) nie powinno stanowić części węgierskiego parlamentu - dodał Gaszparovicz. Prezydent Słowacji podkreślił również, że na razie nie wiadomo, jak rząd w Budapeszcie ocenia Bugara. KMKF to węgierska organizacja zrzeszająca deputowanych mniejszości węgierskich żyjących poza Węgrami i zajmująca się współpracą z innymi węgierskimi instytucjami. Według statutu KMKF członkowie Forum mają także swoją reprezentację w węgierskim parlamencie. Gaszparovicz już wcześniej zaprosił na Słowację nowego prezydenta Węgier Pala Schmitta. Jak na razie nie dostał odpowiedzi. Obaj przywódcy na pewno spotkają się pod koniec roku na szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Czechach. Przed dwoma tygodniami w Budapeszcie o stosunkach obu państw mieli okazję porozmawiać premierzy Słowacji i Węgier Iveta Radiczova oraz Viktor Orban. Szefowa słowackiego rządu zapewniła wówczas, że relacje poprawiły się. Napięcia między Słowacją a Węgrami koncentrują się wokół nowelizacji węgierskiej ustawy o obywatelstwie, obejmującej Węgrów mieszkających poza granicami ojczyzny. Pozwala ona osobom narodowości węgierskiej ubiegać się o obywatelstwo Węgier bez konieczności mieszkania na Węgrzech, jeśli mają węgierskich przodków i mówią po węgiersku. Słowacki parlament natychmiast w ramach odwetu znowelizował swoją ustawę o obywatelstwie, pozbawiając obywatelstwa tych słowackich obywateli, którzy wystąpią o obywatelstwo innego kraju. Michał Zabłocki