Elena wyjechała ze Lwowa w marcu 2022 roku. Ponowne spotkanie psa i jego właścicielki we Włoszech po 18 miesiącach opisuje m.in. włoski portal Kodami. Przełomowy moment dla Groma nastąpił wówczas, kiedy okazało się, że schronisko, w którym przebywał stało się już przepełnione. Trafił wtedy do Polski, to był początek jego podróży. "Na przebywającego w Polsce Groma trafił Davide Acito, który jest założycielem włoskiej organizacji Action Project Animal. Właśnie był w trakcie organizowania misji ratunkowej dla psów i kotów, które zostały pozbawione swoich rodzin" - opisuje portal. Grom wraz z 18 innymi psami został zabrany do Włoch, aby tam poszukać mu nowej rodziny. Trafił do miejscowości Luino, gdzie opiekę nad nim przejęło stowarzyszenie Dimensione Animale. Grom od razu rozpoznał właścicielkę - Wiele z tych psów znalazło rodziny dzięki programowi adopcyjnemu - wyjaśnił w rozmowie z portalem Acito. - Ale niestety w przypadku Groma tak się nie stało. Po roku wydawało się prawie niemożliwe, aby mógł ponownie spotkać się z Eleną. Jednak pewnego dnia wolontariusze APA otrzymali naprawdę nieoczekiwaną wiadomość - przekazał aktywista. Wolontariusze odebrali telefon od Eleny, która dzięki działalności organizacji w internecie rozpoznała swojego psa i teraz, kiedy ustabilizowała swoje życie, może zabrać go ze sobą. Organizacja pokazała na Facebooku nagranie z ich pierwszego spotkania po takiej przerwie. Pies od razu rozpoznał właścicielkę i chętnie się z nią bawił. - Wszyscy nie mogliśmy uwierzyć, stał się ogromny cud. Płakaliśmy z radości - relacjonują woluntariusze. Prezes APA wraz z wolontariuszami już wyruszyli, aby sprowadzić Groma z powrotem do Eleny. Źródło: Kodami / kodami.it ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!