Śmigłowiec MI-8 monitorował rejony dotknięte powodzią. W południe czasu lokalnego piloci przestali odpowiadać na wezwania kontrolerów lotu. Informatorzy agencji Interfax twierdzą, że maszyna przewoziła około dwóch ton materiałów wybuchowych. Wśród pasażerów zaginionego śmigłowca był szef irkuckiego ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Z oficjalnego komunikatu Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych wynika, że MI-8 rozbił się. Ratownicy przelatujący nad miejscem katastrofy zauważyli ciała pasażerów. Na razie nie ustalono, czy ktoś przeżył.