Żołnierze z Buriacji przymaszerowali pieszo, natomiast komandosi z obwodu iwanowskiego, razem z uzbrojeniem, zostali przetransportowani samolotami. Iwanowo i Buriację dzieli ponad 5 tysięcy kilometrów. Rosyjskie media zwracają uwagę, że po raz pierwszy dowódczo-sztabowe manewry tego typu odbywają się z udziałem dwóch jednostek wojsk desantowych.Ćwiczenia zostaną przeprowadzone jednocześnie na kilku poligonach Wschodniego Okręgu Wojskowego. Manewrami kieruje zastępca dowódcy wojsk desantowych generał Andrej Chołzakow. W elitarnych rosyjskich wojskach desantowych służy około 45 tysięcy żołnierzy. Planuje się, że do 2019 roku ich ilość ma być zwiększona do 72 tysięcy.