Wiceminister spraw zagranicznych Grigorij Karasin w wywiadzie dla "Niezawisimoj Gaziety" przekonuje, że głównym zadaniem na dziś jest: przerwanie przemocy i przywrócenie konstytucyjnego porządku na Ukrainie. W ocenie Karasina, międzynarodowe pośrednictwo w uregulowaniu ukraińskiego konfliktu potrzebuje zgody całego narodu. Wiceszef rosyjskiej dyplomacji zarzucił uczestnikom Euromajdanu: niedotrzymywanie słowa i brak chęci do negocjacji. Natomiast zachodnim politykom: jednostronne postrzeganie sytuacji na Ukrainie i obarczanie odpowiedzialnością, za ostatnie wydarzenia tylko na prezydenta Wiktora Janukowycza. Skrytykował również Zachód za to, że nie potępił agresywnych działań ekstremistów.