"Ta kwestia rzeczywiście jest rozważana przez Moskwę i Mińsk, chociaż rozmowy na temat konkretnego projektu jeszcze się nie rozpoczęły. W warunkach braku kontroli granicznej (na granicy między Rosją i Białorusią - red.) wprowadzenie wspólnej wizy wydaje się krokiem jak najbardziej logicznym" - oznajmił przedstawiciel rosyjskiego MSZ.Dodał, że ani jedna, ani druga strona nie zamierza "sztucznie forsować przygotowania odpowiedniego dokumentu dwustronnego", a sformułowania przyszłego porozumienia powinny być na tyle precyzyjne, by jego realizacja nie stwarzała problemów podróżnym. Poza tym niezbędne jest oszacowanie "nakładów, które w sposób nieunikniony pociągnie za sobą stworzenie wspólnej przestrzeni wizowej" - powiedział przedstawiciel rosyjskiego resortu. O tym, że dwa państwa rozpatrują możliwość wprowadzenia wspólnej wizy, wspomniał w pierwszej połowie września sekretarz Państwa Związkowego Białorusi i Rosji Grigorij Rapota. Rzecznik białoruskiego MSZ Dźmitry Mironczyk podkreślił jednak dzień później, że nie są prowadzone rozmowy na ten temat. "Jeśli chodzi o jakiekolwiek nowe białorusko-rosyjskie porozumienie w tej sprawie, to rozmowy takie nie są obecnie prowadzone" - oświadczył. Białoruś ma z Rosją granicę długości prawie 1300 km. Nie ma na niej jednak kontroli granicznej, ponieważ oba państwa tworzą Państwo Związkowe Białorusi i Rosji.