Jednym z głównych punktów tej ustawy, której projekt przygotował rząd, jest uznanie komunistycznego totalitarnego reżimu lat 1917-1991 za system przestępczy, który prowadził politykę państwowego terroru. Za przestępczy uznano też nazistowski system totalitarny. Wprowadzono zakaz propagowania komunizmu, nazizmu, narodowego socjalizmu, związanych z nimi symboli. Decyzje ukraińskiej Rady Najwyższej (parlamentu) wywołały oburzenie Rosji, której resort spraw zagranicznych uznał w piątek ustawy za antyrosyjskie i zarzucił Kijowowi stosowanie metod totalitarnych. "Wszelkie podejmowane obecnie przez Kijów próby wypaczenia przeszłości swego kraju, wyrzeczenia się w jego historii osiągnięć okresu rosyjskiego i radzieckiego prowadzą jedynie do głębokiego rozbicia obecnego społeczeństwa" - głosi oświadczenie rosyjskiego MSZ. Resort ocenia, że ustawy przyjęto w warunkach, gdy "Ukraina potrzebuje podjęcia kompetentnych decyzji w kwestii wyprowadzenia kraju z głębokiego kryzysu społecznego, gospodarczego, politycznego i kulturowego". Zamiast tego, jak pisze rosyjskie MSZ, "krajowi proponuje się pogrążenie w wirze zakrojonych na szeroką skalę zmian nazw miast, placów, ulic, przedsiębiorstw pod hasłem zerwania z symboliką poprzedniego reżimu". MSZ Rosji skrytykowało także przyjętą w czwartek przez parlament Ukrainy ustawę, która uznaje prawny status uczestników walk o niezależność kraju w XX wieku, w tym członków Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA). Zdaniem MSZ "obecnie na Ukrainie bojowników o wyzwolenie kraju od faszyzmu stawia się na równi z faszystowskimi agresorami. Trwa heroizacja wspólników nazistów z OUN-UPA, których próbuje się porównywać z weteranami wielkiej wojny ojczyźnianej". Tak Moskwa określa ostatnie cztery lata (1941-45) drugiej wojny światowej, kiedy to ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej. UPA (zbrojne ramię Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - OUN) walczyła podczas drugiej wojny światowej zarówno przeciw Niemcom, jak i ZSRR. Od wiosny 1943 roku prowadziła także działania zbrojne przeciwko ludności polskiej Wołynia, Polesia i Galicji Wschodniej, zmierzające do jej całkowitego usunięcia z tych terenów. Oblicza się, że w wyniku działań UPA zginęło około 100 tys. Polaków.