"Rosja realizowała i będzie realizować swoje gospodarcze projekty bez względu na czyjekolwiek sankcje" - wskazał resort. "Jednak z zainteresowaniem będziemy przyglądać się, w jakim stopniu są rzeczywiście suwerenne kraje europejskie, od których, jak np. od Niemiec, dziś głosem rozkazującym z Waszyngtonu wymaga się uległego finansowania branży energetycznej USA, zapominając o własnych interesach gospodarczych" - dodano. Ministerstwo oceniło też, że USA, nakładając sankcje, próbują pozbawić swoich europejskich sojuszników "gwarantowanego" zaopatrzenia w nośniki energii z Rosji i "narzucić" dostawy amerykańskiego gazu skroplonego (LNG). W piątek prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o budżecie Pentagonu na 2020 rok w rekordowej wysokości 738 mld USD. Wpisano w nią m.in. sankcje na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2. Sankcje dotyczą operatorów statków prowadzących prace na głębokościach 30 metrów i większych. Obejmują zakaz wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych oraz zamrożenie środków. W konsultacji z resortem finansów Departament Stanu USA ma 60 dni na przedstawienie Kongresowi listy podmiotów, które obejmą ograniczenia.