Jak wskazano w komunikacie, wobec senatora prowadzone będzie postępowanie karne. Inicjatorem jest przewodniczący Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksander Bastrykin. "Graham Lindsey Olin, Amerykanin, urodzony 9 lipca 1955 r., jest poszukiwany na podstawie artykułu Kodeksu Karnego" - napisano w bazie danych departamentu. Rosyjscy śledczy przekonują, że sprawa związana jest przede wszystkim z "haniebną" wypowiedzią amerykańskiego polityka, która padła w trakcie spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Senator Graham miał wówczas stwierdzić, że śmierć Rosjan w wojnie na Ukrainie to najlepsza inwestycja, a Stany Zjednoczone "nigdy tak skutecznie nie wydawały pieniędzy". Według informacji agencji Reutera film na który powołuje się kremlowska propaganda jest sfałszowany montażem. Oburzenie na Kremlu Słowa amerykańskiego senatora wywołały ogromne poruszenie wśród polityków na Kremlu. Oburzenie wyraziła między innymi rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa, która napisała o rzekomym finansowaniu przez USA Holokaustu. "Senator Graham ma coś do porównania. Jedna z inwestycji doprowadziła do II wojny światowej i Holokaustu" - stwierdziła. "Przypomnę, że ucieleśnienie amerykańskiego snu, ten sam legendarny Henry Ford był odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Orła Niemieckiego. Jego fabryki w Niemczech nie tylko produkowały do 70 tysięcy ciężarówek rocznie na potrzeby Wermachtu, ale wykorzystywały też pracę więźniów, w tym m.in. z Auschwitz" - dodała. O krok dalej poszedł były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który we wpisie na portalu społecznościowym zagroził senatorowi Grahamowi śmiercią. "Ten stary głupiec, senator Lindsey Graham, powiedział, że pieniądze nigdy nie były lepiej wydawane niż na zabijanie Rosjan. Myli się. W jego ukochanej Ameryce nie tylko zwykli ludzie są zabijani, ale brudne pieniądze są również wydawane na zabójstwa senatorów" - podkreślił.