Rosyjski portal informuje, że podejrzenie wycieku zdjęć do internetu padło na Rosjan. Jednocześnie dodaje, że polska prokuratura i służby bezpieczeństwa wewnętrznego kontaktują się ze stroną rosyjską, aby wyjaśniono tę sytuację. O sprawie poinformowała także agencja RIA Novosti. Jej dziennikarzom nie udało się uzyskać komentarzy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Rosyjskie media zwracają uwagę, że drastyczne fotografie wywołały oburzenie opinii publicznej w Polsce. Zamieścił je na swoim blogu internauta podający się za mieszkańca miasta Barnauł w Kraju Ałtajskim. Choć oficjalnie jego stronę zablokował administrator sieci, to fotografie wciąż są dostępne na stronach pokrewnych. Autor sam przyznaje, że kłopoty z dostępnością jego blogu wynikają właśnie z publikacji tych zdjęć.