"Zniszczono sztab ugrupowań terrorystycznych i skład z amunicją w prowincji Idlib, a także trzykondygnacyjne ufortyfikowane stanowisko dowodzenia bojowników w pobliżu miasta Hama" - zakomunikował resort obrony. Jego rzecznik generał Igor Konaszenkow ze swej strony dodał, że rosyjskie siły powietrzne w Syrii, składające się z 50 samolotów i śmigłowców, "w porze dziennej dokonało 20 nalotów na osiem obiektów Państwa Islamskiego". Rzecznik przekazał, że w nalotach uczestniczyły samoloty Su-24M i Su-25, które - jak podkreślił - wcześniej przeszły głęboką modernizację i zostały wyposażone w najnowocześniejsze systemy celownicze. - Dane obiektywnej kontroli potwierdzają całkowite zniszczenie przez samoloty Su-24M punktu dowodzenia bojowników organizacji terrorystycznej IS w rejonie miasta al-Latamna - oświadczył Konaszenkow, którego cytuje agencja TASS. Według niego rosyjskie Su-24M zniszczyły również sztab IS i skład z amunicją w pobliżu miasta Talbisa. "W wyniku bezpośredniego trafienia bomby lotniczej w składzie nastąpiła detonacja, która doprowadziła do jego całkowitego zniszczenia" - powiedział rzecznik. Konaszenkow podał, że wskutek zbombardowania tunelu oraz magazynów w fabryce pocisków i bomb w mieście Ar-Rastan wybuchł pożar, który całkowicie zniszczył ten obiekt.