Sierdiukow podał te dane podczas spotkania z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, który wcześniej polecił rosyjskiemu Ministerstwu Obrony zapewnienie bezpieczeństwa obu republik. Szef resortu obrony przekazał, że w Osetii Płd. rosyjskie bazy usytuowane będą w stolicy republiki - Cchinwali i w Dżawie. To drugie miasto leży przy strategicznej drodze prowadzącej do tunelu Rokskiego, łączącego Osetię Południową z Osetią Północną, będącą częścią Federacji Rosyjskiej. Sierdiukow powiedział, że w Abchazji rosyjskie wojska na razie rozlokują się w miejscach, w których stacjonują siły pokojowe Rosji, a miejsca dla stałych baz zostaną wybrane później. Według prezydenta Abchazji Siergieja Bagapsza, docelowo rosyjskie wojska będą stacjonowały w Gudaucie i Oczamczirze, dwóch portach nad Morzem Czarnym. Wiadomo jednak, że Rosja chce, aby jej bazę przyjęła również stolica republiki - Suchumi. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow podkreślił po spotkaniu z szefową austriackiej dyplomacji Ursulą Plassnik że rosyjskie wojska będą przebywały w Osetii Płd. i Abchazji przez długi czas, gwarantując bezpieczeństwo ludności tych republik. Ławrow zaznaczył, że będą to żołnierze regularnej armii, a nie sił pokojowych, jak miało to miejsce przed niedawnym konfliktem z Gruzją. Rosyjski kontyngent w Abchazji liczył dotychczas 2,5 tys. ludzi, a w Osetii Płd. - 500.