Rosyjski samolot w strefie obrony innego kraju. Wleciał bez ostrzeżenia
Rosyjski samolot wojskowy wleciał bez uprzedzenia w strefę obrony powietrznej Korei Południowej - poinformowało tamtejsze ministerstwo obrony. To kolejny taki incydent w ciągu ostatnich dni. Seul podaje, że podobna sytuacja miała miejsce już osiem razy. Władze złożyły w tej sprawie skargę do rosyjskiego attaché wojskowego.

Według południowokoreańskiego ministerstwa obrony rosyjskie samoloty bojowe wlatywały do strefy obrony powietrznej Korei Południowej osiem razy między 11 a 20 marca. W czwartek kolejna maszyna Rosji wleciała bez uprzedzenia w strefę kontrolowaną przez Seul.
Agencja Reutera odnotowuje, że Moskwa nie uznaje południowokoreańskiej strefy obrony powietrznej.
Korea Południowa. Rosja naruszyła strefę obrony. Seul reaguje
Ministerstwo obrony Korei Południowej poinformowało, że złożyło skargę do rosyjskiego attaché wojskowego w związku z tym incydentem.
Podobna sytuacja miała miejsce w sobotę. Wówczas w strefę obrony powietrznej Korei Południowej wleciało kilka rosyjskich samolotów wojskowych.
Południowokoreańskie wojsko informowało wtedy, że maszyny przekroczyły granicę wyznaczonej strefy na wschodnim wybrzeżu, a następnie ją opuściły.
W oświadczeniu podano wówczas, że rosyjskie samoloty nie naruszyły przestrzeni powietrznej Korei Południowej.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!