Jak wynika z informacji podanych w Tokio, rosyjska jednostka otworzyła ogień do kutra "Daitokumaru 7", prowadzącego połowy na - jak twierdzi strona japońska - międzynarodowych wodach w odległości stu kilometrów od portu Nemuro na Hokkaido. Kuter stracił główny maszt, ale nikt z 20-osobowej załogi nie ucierpiał w ataku. Zaraz potem Rosjanie zajęli łódź wraz z załogą. O zdarzeniu poinformowała japońska straż przybrzeżna. Nie wiadomo, co sprowokowało Rosjan do otwarcia ognia. Do zdarzenia doszło w pobliżu spornych wysp - Moskwa nazywa je Kurylami, a Tokio - Północnymi Terytoriami. Incydent wydarzył się na kilka dni przed planowanym na przyszły tydzień spotkaniem nowych przywódców obu państw - japońskiego premiera Yoshiro Mori i rosyjskiego prezydenta-elekta Władimira Putina, na którym omawiana ma być sprawa ostatecznego zawarcia przez oba kraje układu pokojowego, kończącego okres II wojny światowej w dwustronnych stosunkach.