Wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow potępił zwłaszcza te amerykańskie, które były bardziej dotkliwe. W komunikacie na stronie rosyjskiego MSZ czytamy, że sankcje jednego tylko państwa wobec cudzoziemców są z zasady nielegalne i niezgodne z prawem międzynarodowym.Według dyplomaty cytowanego przez Reutera, amerykańskie retorsje są oparte na "całkowicie zaburzonej" interpretacji wydarzeń w Rosji i na Ukrainie. Jego zdaniem, ukaranie przedsiębiorstwa "to powrót do czasów zimnej wojny".