Mamontow został zwolniony z odpowiedzialności karnej przez sędziego pokoju obwodu tatarskiego - poinformował rzecznik sądu w komunikacie przesłanym RIA Novosti. Polityk miał odpowiedzieć za "świadome pozostawienie bez pomocy osoby w stanie zagrożenia życia i zdrowia". W trakcie przesłuchania przyznał się do popełnionego czynu. Rosyjskie media informowały, że 67-letni polityk wypłacił matce chłopca odszkodowanie w wysokości miliona rubli (około 63 tys. złotych). Sześciolatek nie odniósł poważnych obrażeń. Po wypadku trafił do szpitala z urazem głowy i biodra. Polityk partii Putina potrącił dziecko Do wypadku doszło 30 października w Tatarsku, leżącym w obwodzie nowosybirskim. Kamery monitoringu zarejestrowały idące ulicą małe dziecko. Nagle uderzyła w nie biała Toyota RAV4, która wyjechała zza zakrętu. Chłopiec zniknął pod kołami auta. Samochód zatrzymał się i wysiadł z niego mężczyzna, który podszedł do leżącego dziecka. Spojrzał na nie, ale nie udzielił mu pomocy. Nie wezwał na miejsce także żadnych służb. Po chwili wrócił w stronę auta, obejrzał maskę, wsiadł za kierownicę i odjechał. Nagranie trafiło na policję. Rozpoznano na nim Siergieja Mamontowa, dyrektora Tatarskiego Wydziału Remontu i Budowy Dróg, 67-letniego deputowanego regionu tatarskiego z Jednej Rosji.