Centrum poinformowało, że ostatnia próba przejęcia kontroli nad statkiem, podjęta przed południem, zakończyła się niepowodzeniem i kolejne próby nie będą podejmowane. Specjaliści będą natomiast obserwować statek. Mają też ustalić, gdzie dokładnie spadną jego resztki, które nie spłoną w atmosferze. Wystrzelony przedwczoraj "Progress" został wyprowadzony na niewłaściwą orbitę, zaczął obracać się wokół własnej osi i nie otworzył wszystkich anten, potrzebnych do łączności z ziemią. Centrum kontroli lotów nie było w stanie nim kierować "Progress" miał zawieźć na Międzynarodową Stację Kosmiczną dwie i pół tony żywności, tlenu i paliwa. Transportował też w kosmos kopię radzieckiego sztandaru zwycięstwa z okresu drugiej wojny światowej.