Jak przekazują, ten odcinek Ojca chrzestnego" (ros. "Kriostnyj bat'ka") poświęcony był źródłom dochodów rodziny Łukaszenki oraz kwestii zdrowia psychicznego białoruskiego prezydenta. Użytkownicy internetu wrzucają filmy opublikowane przez NTV do internetu. W ten sposób mogą je obejrzeć ludzie na Białorusi. Opozycyjny portal Karta 97 informuje, że w filmie wypowiedzieli się: m.in. były szef wydziału ds. walki z korupcją w białoruskim MSW Wiaczasłau Dudkin, który uciekł z Białorusi, wydalony z Białorusi rosyjski biznesmen Alan Plijew oraz obrońca praw człowieka Oleh Wołczek. Dziennikarze NTV ocenili majątek rodziny białoruskiego prezydenta na 8-10 mld dolarów. Mają być to dochody z tranzytu, reeksportu towarów do Rosji czy przejmowanych majątków białoruskich biznesmenów - pisze portal Telegraf.by. W materiale padają również fragmenty diagnozy autorstwa psychiatry Dźmitryja Szczyhelskiego, który 10 lat temu ocenił, że Alaksandr Łukaszenka cierpi na rodzaj psychopatii. Portal Telegraf.by zauważa, że w filmie pojawia się m.in. informacja, że do opuszczenia Białorusi został zmuszony lider kampanii społecznej "Mów prawdę" Uładzimir Niaklajeu, podczas gdy obecnie przebywa on w kraju. Jak informują portale, białoruscy widzowie odbierający NTV na Białorusi nie zobaczyli filmu - zamiast niego NTV Białoruś pokazała film o aktorze Michaile Bojarskim. Według Radia Swaboda w Rosji pierwsi zobaczyli film widzowie na Dalekim Wschodzie i od razu umieścili go na portalu YouTube. Emisję w telewizji należącej do koncernu Gazprom kolejnych odcinków dokumentu media oceniały jako przejaw rosyjsko-białoruskiej wojny medialnej. Dotychczas Białoruś odpowiedziała na materiały rosyjskiej telewizji emisją wywiadów z prezydentami państw znajdujących się w konflikcie z Rosją.