Temat międzynarodowego konkursu piękności poruszono w rosyjskim programie "Vremja pokażet" (pol. "Czas pokaże"), emitowanym przez państwowy Pierwyj Kanał. W pewnym momencie w prowadzący postanowił skomentować strój miss USA, R'Bonney Gabriel. 28-latka założyła kostium stanowiący nawiązanie do udanego lądowania człowieka na Księżycu w ramach misji Apollo 11 w 1969 roku. Świecący strój nazwany "Kobieta na księżycu" ozdobiono srebrnymi gwiazdami. Za plecami Gabriel zobaczyć można duży księżyc, którzy także jest elementem kostiumu. Projektantka mody, modelka i instruktorka szycia z Teksasu wyjaśniła we wpisie na Instagramie, że lądowanie na Srebrnym Globie to "jedno z najbardziej niezwykłych osiągnięć ludzkości w historii". - Kobiety są bardzo zaangażowane w nowy program Artemis, którego celem jest ponowne wysłanie ludzi na Księżyc - podkreśliła R'Bonney Gabriel. Rosjanin nie wytrzymał. "Kostium symbolizuje amerykańską arogancję" Rosyjska propaganda postanowiła jednak wyśmiać strój Amerykanki. Rosyjski prezenter Anatolij Kuziczew przeinaczył nazwę stroju, nazywając go "wszechświatem". - Amerykanie roszczą sobie prawa do całego wszechświata - ocenił. - Strój symbolizuje amerykańską pychę i arogancję. Ma wskazywać, że Stany Zjednoczone noszą cały wszechświat na swoich barkach - powiedział sarkastycznie. W programie ukazano także strój rosyjskiej miss, Anny Linnikowej. - Nie znam się na sukienkach, ale coś mi mówi, że ta jest dość elegancka - ocenił Kuziczew. Finał 71. konkursu Miss Universe odbył się w Nowym Orleanie. Zwycięstwo R'Bonney Gabriel to pierwszy triumf USA w tych zawodach od 10 lat i dziewiąty w historii. Polskę reprezentowała Aleksandra Klepaczka.