Wcześniej szef senackiej komisji spraw zagranicznych Konstantin Kosaczow wskazał, że Brexit spowodowała brukselska biurokracja i nieprzemyślane decyzje w polityce zagranicznej. Ironiczne "gratulacje" zamierza przekazać premierowi Wielkiej Brytanii Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji. "Nie zważając na agitację Dawida Camerona, Brytyjczycy dobrze wybrali" - skomentowała Brexit partia Władimira Żyrinowskiego. Natomiast szef Dumy Siergiej Naryszkin polecił, aby komisje parlamentarne zajęły stanowisko w sprawie przyjęcia uchwały, wyrażającej poparcie dla wyników brytyjskiego referendum.Z kolei Jelena Drapienko ze "Sprawiedliwej Rosji" wezwała rosyjski rząd, aby wyciągnął odpowiednie wnioski z Brexitu, ponieważ o wyjściu z Unii zdecydowali przede wszystkim ludzie obawiający się o swoje miejsca pracy. Gwałtownie na wieści z Londynu zareagowała moskiewska giełda. Spadły wszystkie indeksy, mocno także stracił rubel w stosunku do dolara, natomiast pozostał stabilny w stosunku do euro. Kudrin o Brexicie: Szkoda, ale katastrofy nie będzie Były wieloletni minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin ocenił w piątek, że można żałować decyzji Brytyjczyków o wystąpieniu z Unii Europejskiej, jednak nie doprowadzi ona do katastrofy, choć na krótko zachwieje rynkiem finansowym. "Można żałować decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE. Jednak katastrofy nie będzie, chociaż na rynku finansowym będzie krótkoterminowa niestabilność" - napisał na Twitterze Kudrin, jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Władimira Putina, od niedawna szef wpływowego Centrum Badań Strategicznych (CSR) w Moskwie. Według innej wypowiedzi Kudrina, przekazanej przez portal RBK, Brexit nie ma istotnego wpływu na Rosję. "Mamy inne bardziej dotkliwe problemy" - ocenił szef CSR. Jak odnotowuje dziennik "Kommiersant", wartość akcji rosyjskich firm na londyńskiej giełdzie papierów wartościowych spadła w granicach 10 proc. w związku z informacjami, że brytyjskie referendum ws. wystąpienia z UE wygrali zwolennicy tego kroku. Obywatele W. Brytanii opowiedzieli się w czwartkowym referendum za wyjściem z UE - wynika z opublikowanych w piątek rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. 51,9 proc. wyborców zagłosowało za opuszczeniem UE, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.