Jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Gallupa, o ile przed konwencją McCaina popierało 40 proc. wyborców niezależnych, to po jej zakończeniu już 52 proc. Poparcie dla demokratycznego kandydata Baracka Obamy deklaruje 37 procent niezależnych. Wyborcy ci często decydują o rezultacie wyborów prezydenckich w sytuacji, gdy pozostali podzieleni są mniej więcej równo między kandydatów Partii Demokratycznej i Republikańskiej. Na republikańskiego senatora gotowych jest także głosować 14 proc. wyborców demokratycznych - o 5 proc. więcej niż przed konwencją.