To znaczny wzrost, bo w lutym taką deklarację składało tylko 13 proc. ankietowanych Polaków, najmniej w UE. Jednocześnie sondaż pokazuje, że Polacy mają wraz z Irlandczykami i Cypryjczykami najbardziej pozytywny obraz UE. Z najnowszego sondażu przedwyborczego przeprowadzonego między 4 a 15 maja wynika, że 49 proc. Europejczyków na pewno lub prawie na pewno zagłosuje, a 10 proc. zdecydowanie nie weźmie udziału w wyborach. To lepsze wyniki niż te, które wykazywał ostatni Eurobarometr przeprowadzony w lutym - wówczas 34 proc. respondentów w UE deklarowało, że na pewno zagłosuje, a 15, że z pewnością nie. - Te wyniki są lepsze niż Eurobarometr z lutego, ale wciąż nie ma gwarancji, że rzeczywista frekwencja będzie równa tej z 2004 roku, kiedy wyniosła 45,47 proc. - ostrzega dołączony do sondażu komentarz PE. Zwraca on uwagę, że Eurobarometr był przeprowadzony na grupie osób powyżej 15. roku życia, a najnowszy sondaż przedwyborczy na osobach powyżej 18. roku życia. W Polsce wyniki się poprawiły w porównaniu z lutowym Eurobarometrem, ale wciąż należą do najgorszych w UE. Na pewno zagłosuje 33 proc. (w Eurobarometrze z lutego 13 proc.), natomiast 14 proc. respondentów odpowiedziało, że na pewno nie zagłosuje w wyborach (więcej tylko w Wielkiej Brytanii, bo 16 proc., i na Łotwie - 15 proc.; w Bułgarii też 14 proc.). Najbardziej skłonni głosować w wyborach do PE są Irlandczycy (66 proc.), Belgowie (64 proc.) i Maltańczycy (60 proc.). Ogólnie z Eurobarometru wynika, że Europejczycy są coraz bardziej świadomi zbliżających się wyborów. Połowa ankietowanych wie, że odbędą się w czerwcu. Przed rokiem termin znało zaledwie 4 proc. 53 proc. Europejczyków deklaruje też, że jest zainteresowanych wyborami do PE (w lutym było to 44 proc.), w przeciwieństwie do 46 proc., których one nie interesują (w lutym - 53 proc.). Największe zainteresowanie deklarują Irlandczycy i Maltańczycy (po 72 proc.). W Polsce zainteresowanie wyborami deklaruje 48 proc. ankietowanych Polaków (w lutym 30 proc.). Aż 54 proc. Polaków deklaruje, że w wyborach będzie się kierować doświadczeniem kandydata na eurodeputowanego w sprawach europejskich (unijna średnia wynosi 42 proc.). Z sondażu wynika, że Polacy mają pozytywny obraz Unii Europejskiej. Podczas gdy średnio w UE 48 proc. osób deklaruje, że ma pozytywny obraz UE, w Polsce taką deklarację składa 61 proc. ankietowanych, tyle samo co w Irlandii. Więcej tylko na Cyprze - 63 proc.