Wśród zabitych jest dwóch obywateli Wielkiej Brytanii. Taksówka, którą podróżowali, została porwana przez zalewającą ulice błotnistą wodę. Kilka osób jest zaginionych, wśród nich dziecko. Władze lokalne Majorki zwołały nadzwyczajne spotkanie w celu koordynacji działań ratunkowych. W ośrodku sportowym w mieście Manacor utworzono schronisko dla osób, które uciekły przed powodzią. Na miejsce wysłano 630 ratowników i żołnierzy.Hiszpański parlament uczcił pamięć ofiar minutą ciszy. Premier Pedro Sanchez napisał na Twitterze: "Moja solidarność i wsparcie skierowane jest do rodzin i przyjaciół ofiar oraz wszystkich osób dotkniętych tymi tragicznymi powodziami".