Groźny incydent miał miejsce w czwartek w szkole średniej nr 385 w Petersburgu. Uczeń ósmej klasy przyniósł na lekcję airsoftową replikę prawdziwego granatu. Choć tego typu ładunek wypełniony jest plastikowymi kulkami, eksplozja nadal może spowodować poważne obrażenia. Rosjanin przyniósł na lekcję granat. Został poważnie ranny Rosyjski nastolatek chciał pochwalić się granatem koledze. Pech sprawił, że ładunek eksplodował w jego dłoni. Rosyjskie media podają, że wybuch słychać było na całym piętrze. Uczniowie początkowo wpadli w panikę. Szybko jednak okazało się, że nie ma zagrożenia dla życia osób przebywających w szkole. Chłopiec doznał poparzeń i poważnych obrażeń dłoni. Do szkoły wezwano służby ratunkowe. Lekarze udzielili nastolatkowi pierwszej pomocy. Został przetransportowany do pobliskiego szpitala. Badaniem incydentu zajmują się rosyjskie służby. Replika granatu eksplodowała na lekcji. To broń ASG Airsoftowa replika granatu może przypominać częściowo wygląd i sposób działania prawdziwego ładunku, ale jest wypełniona plastikowymi kulkami. Akcesorium służy do gry zespołowej polegającej na umownym i ograniczonym odzwierciedlaniu potyczek oddziałów zbrojnych przy wykorzystaniu pneumatycznych replik broni strzeleckiej (ASG). Modele granatów ASG zasilane są najczęściej gazem. Tego typu broń może wystrzelić nawet kilkaset kulek jednocześnie. Choć ładunek jest zazwyczaj bezpieczny dla użytkownika, eksplozja w ręku może spowodować poważne obrażenia.