Szef Żeglugi Gdańskiej domyśla się, że w ten sposób Rosjanie chcą wymóc na Polsce podpisanie nowych umów regulujących ruch statków w tamtym rejonie... Posłuchaj: Tymczasem wiceminister rolnictwa Lech Różański poinformował, że Warszawa będzie zabiegać o odszkodowania z Komisji Europejskiej dla polskich producentów i eksporterów żywności, którzy od kilku tygodni nie mogą sprzedawać swoich produktów do Rosji. - Chcielibyśmy doprowadzić w krótkim czasie do zniesienia zakazów eksportowych, ale to nie zależy wyłącznie od strony polskiej, która wykazuje bardzo dużo dobrej woli i działań w tym kierunku - zaznaczył Różański. 10 listopada Rosja wstrzymała eksport polskiego mięsa wieprzowego i wołowego, drobiu oraz świeżych mięsnych półproduktów. Strona rosyjska umotywowała swoją decyzję łamaniem przepisów prawnych dotyczących sprowadzania mięsa i jego wyrobów poprzez fałszowanie świadectw eksportowych. Rosjanie zakwestionowali 11 fałszywych świadectw fitosanitarnych i 24 świadectwa weterynaryjne. Kilkanaście dni później Rosjanie wydłużyli listę produktów z Polski, których nie chcą wpuszczać na swoje terytorium. Oprócz żywności znalazły się na niej także m.in. wyroby z drewna. Zaostrzyło to spór handlowy między naszymi krajami. Zakaz obejmuje już 8 proc. wartości polskiego eksportu do Rosji.