Nad ranem dwie kolumny, składające się ze 170 aut, wjechały do strefy konfliktu zbrojnego. Jedna pojechała w stronę Doniecka, a druga w stronę Ługańska. Rosyjskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych, które jest organizatorem konwoju, twierdzi, że w odprawie aut wzięli udział również ukraińscy celnicy. Według oficjalnych zapewnień strony rosyjskiej, auta wiozą 1800 ton: produktów spożywczych, lekarstw i materiałów budowlanych. W pierwszej kolejności pomoc humanitarna zostanie dostarczona do szpitali i szkół. To już czternasty "biały konwój" z rosyjską pomocą dla Donbasu. Wcześniej strona ukraińska oskarżała Rosjan o dostarczanie broni separatystom.