Jak wyjaśnia portal Gazieta.ru, taka sytuacja trwa już od dwudziestu dwóch miesięcy, a tempo ubożenia przyspiesza. Tatjana Maliewa z z Instytutu Polityki Socjalnej wskazuje kilka przyczyn, w tym: inflację, osłabienie rubla i brak indeksacji emerytur. Z ostatnich danych sondażowych, na które powołuje się Gazieta.ru wynika, że Rosjanie tracą już ponad połowę swoich dochodów na jedzenie. Jednocześnie, co najmniej 41 procent obywateli Federacji twierdzi, że brakuje im pieniędzy na zakup ubrań. Zdaniem rosyjskich ekspertów, w najbliższym czasie nie należy oczekiwać poprawy sytuacji. "Jeśli się coś zmieni, to dopiero za rok lub półtora roku" - dodają specjaliści.