Rosjanie testują nową broń. Ma chronić przed atakiem z kosmosu
Rosyjski MON pochwalił się nową bronią. System ma "chronić przed atakami z powietrza i kosmosu". Rakieta nowej generacji była sprawdzana w Kazachstanie i trafi na wyposażenie Sił Powietrzno-Kosmicznych.
W czwartek późnym wieczorem rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o testach "nowej rakiety rosyjskiego systemu obrony przeciwrakietowej".
Badanie przeprowadzono na poligonie Saryszagan nad jeziorem Bałchasz w Kazachstanie. Rosyjski MON opublikował nagranie, na którym widać transport pocisku oraz dwa kadry ze startu rakiety.
Nie podano informacji o parametrach broni, wiadomości w rosyjskich mediach również są szczątkowe i sprowadzają się do cytowania komunikatu resortu obrony. Prawdopodobnie chodzi o system S-550 do strącania satelitów i walki z pociskami międzykontynentalnymi.
Wiadomo, że nowa broń trafi na wyposażenie Sił Powietrzno-Kosmicznych. Ich dowódca generał dywizji Siergiej Grabczuk stwierdził, że "po serii testów nowy system obrony przeciwrakietowej potwierdził określone właściwości, a załogi bojowe pomyślnie wykonały zadanie, trafiając w cel z określoną dokładnością".
Służby prasowe rosyjskiego ministerstwa podają też, że nowy system ma "chronić przed atakami z powietrza i kosmosu".