Według agencji ITAR - TASS w bostońskim maratonie oficjalnie brał udział jeden zawodnik z Rosji, ale na szczęście nic mu się nie stało. Według nieoficjalnych informacji w pobliżu miejsca eksplozji mogło znajdować się jeszcze około 24 obywateli Federacji. Rosyjski ekspert Dmitrij Gołoczkin, cytowany przez agencję RIA Novosti twierdzi, że zamachowcom chodziło o międzynarodowy rozgłos. Poseł Dumy Państwowej Ernest Waliejew zwraca uwagę na niedostatki pracy służb specjalnych. Według niego - przy tak dużych imprezach należy być szczególnie czujnym. Rosyjscy politycy i komentatorzy podkreślają, że - we współczesnym świecie zagrożenie terrorystyczne jest coraz większe. Apelują również do wszystkich państw świata o wspólne działania na rzecz zwalczania ruchów i organizacji terrorystycznych.