Jussi Tanner, dyrektor generalny służby konsularnej w fińskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych poinformował, że po zniesieniu ograniczeń w podróżowaniu związanych z pandemią COVID-19, ruch na granicy rosyjsko-fińskiej w porównaniu do wiosny ubiegłego roku wzrósł od 10 do 30 proc. Jak donoszą media w Finlandii, wiele rosyjskich firm oferuje swoim rodakom bezpośrednie przejazdy autokarami z Petersburga na lotniska w Helsinkach i Lappeenrancie, skąd mogą dostać się bezpośrednio do innych europejskich krajów. W przyszłości sytuacja może jednak ulec zmianie. Tamtejsze służby mogą przestać wydawać wizy Rosjanom, jeśli ich wcześniejsza wiza została wykorzystana jedynie w celu podróży do innego kraju. - Jeśli rosyjscy turyści zaczną podróżować na fińskich wizach po całej Europie, ministerstwo będzie zmuszone interweniować - zapowiada Jussi Tanner w rozmowie z fińskim serwisem "Yle". UE i Rosja wciąż z umową wizową Przypomnijmy, że porozumienie wizowe pomiędzy Unią Europejską a Rosją wciąż obowiązuje. Niektóre kraje postanowiły jednak zawiesić na czas nieokreślony wydawanie wiz rosyjskim obywatelom. Jednym z przykładów jest Łotwa, która podjęła taką decyzję w piątek 5 sierpnia. Ambasada Łotwy w Rosji poinformowała, że jedynym wyjątkiem jest wyjazd w związku z pogrzebem bliskiej osoby. Kwestia wiz dla Rosjan ma być omawiana na nieformalnych spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Zostało ono zaplanowane na 31 sierpnia. - Prawdopodobnie w najbliższych tygodniach poznamy więcej szczegółów w tej sprawie - dodał Jussi Tanner.