"W ciągu ostatnich dwóch dni jednostki NORAD w regionie Alaski wykryły, śledziły i zidentyfikował dwa rosyjskie samoloty rozpoznawcze wlatujące i operujące w strefie identyfikacji obrony powietrznej USA w pobliżu Alaski - poinformowano na Twitterze. Według komunikatu NORAD rosyjskie samoloty ani przez moment nie znalazły się w amerykańskiej ani w kanadyjskiej przestrzeni powietrznej. Strefa Identyfikacji Obrony Powietrznej, to przestrzeń nad lądem lub wodą, w której dane państwo zastrzega sobie prawo identyfikowania i śledzenia samolotów zbliżających się do jego terytorium. Nie jest ona zdefiniowana przez jakąkolwiek umowę międzynarodową. Strefa Identyfikacji Obrony Powietrznej Alaski została ustanowiona przez USA po drugiej wojnie światowej. Rozciąga się ona ponad 320 km od najbardziej wysuniętej na zachód wyspy Alaski. Według zasad Federalnej Administracji Lotnictwa zagraniczne samoloty w tej strefie mogą zostać przechwycone przez amerykańskie myśliwce lub proszone o nawiązanie łączności radiowej, a nieprzestrzeganie tych instrukcji może spowodować użycie siły. NORAD powstało 12 maja 1958. W skład organizacji wchodzą dwa kraje: USA i Kanada. Misją amerykańsko-kanadyjskiej jednostki jest obserwowanie nieba nad Ameryką Północną pod kątem wszelkich potencjalnych zagrożeń.