Rosja zwalnia amerykańskiego nauczyciela. "Byliśmy traktowani bardzo dobrze"

- Czuję się teraz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi - powiedział Marc Fogel tuż po wylądowaniu na amerykańskiej ziemi. 63-letni nauczyciel ostatnie 3,5 roku spędził w rosyjskim więzieniu, z widmem spędzenia kary przez kolejną dekadę. Mężczyzna na wolność wyszedł dzięki wymianie więźniów z Rosją. Waszyngton - zgodnie z deklaracją Donalda Trumpa - dał "Moskwie" niewiele, a sama Rosja "traktowała USA bardzo dobrze".

Prezydent USA Donald Trump oraz zwolniony z rosyjskiego więzienia nauczyciel Marc Fogel
Prezydent USA Donald Trump oraz zwolniony z rosyjskiego więzienia nauczyciel Marc FogelDANIEL HEUER / POOLPAP/EPA

Amerykański nauczyciel Marc Fogel opuścił rosyjskie więzienie po spędzeniu trzech i pół roku z zasądzonych 14 lat. Mężczyzna został powitany najpierw na stołecznym lotnisku przez delegację, w której znalazł się m.in. sekretarz stanu Marco Rubio. Następnie kawalkada samochód zajechała przed Biały Dom, gdzie uwolniony Amerykanin został podjęty przez Donalda Trumpa.

- Czuję się teraz najszczęśliwszym człowiekiem na świecie - powiedział Fogel owinięty w amerykańską flagę.

- Jestem nauczycielem z klasy średniej, który teraz żyje w świecie marzeń - dodał. Media obecne na ceremonii odnotowały wymianę zdań między 63-latkiem, amerykańskim przywódcą, który ocenił, że ten "wygląda cholernie dobrze" mimo spędzenia blisko czterech lat w rosyjskim miejscu odosobnienia.

Trump dziękuje Putinowi: Byliśmy traktowani bardzo dobrze przez Rosję

"Uwolnienie 63-letniego Fogla nastąpiło w czasie, gdy Trump stara się poprawić stosunki z Moskwą w ramach wysiłków na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie" - zwraca uwagę Reuters. Amerykański prezydent wraz z Foglem podziękowali prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi za udaną operację.

- Oni byli bardzo mili. Byliśmy traktowani bardzo dobrze przez Rosję. Właściwie mam nadzieję, że to początek relacji, w której możemy zakończyć tę wojnę i miliony ludzi przestaną być zabijane - dodał republikanin. - Chcieliśmy go po prostu zabrać do domu - przyznał Trump dodając, że zabierze nauczyciela na wycieczkę do sypialni Lincolna na piętrze Białego Domu.

Według oświadczenia wydanego przez Biały Dom, do zwolnienia Amerykanina z więzienia doszło w wyniku wymiany wynegocjowanej przez specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Stevena Witkoffa. Biały Dom nie określił, co w zamian otrzymała Rosja, lecz zaznaczył, że był to ze strony Rosji "pokaz dobrej woli".

Wymiana więźniów USA-Rosja. "W środę kolejna osoba"

Prezydent USA zapytany o to, co Stany Zjednoczone dały w zamian za Fogela, Trump powiedział reporterom: "niewiele" i nazwał zwolnienie pokazem dobrej woli ze strony Rosjan. Polityk Partii Republikańskiej ujawnił, że w środę zostanie zwolniona kolejna osoba, nie ujawniając, kim ona będzie. Określił warunki zwolnienia Fogela jako "bardzo uczciwe".

Marc Fogel został skazany na 14 lat więzienia za przemyt narkotyków po zatrzymaniu go na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie w sierpniu 2021 r. z 17 gramami marihuany w bagażu. Specyfik został przepisany przez lekarza w Pensylwanii, gdzie substancja jest legalna.

Wymiana więźniów - według części komentatorów - jest wstępem do rozmów prowadzących ku szczytowi USA-Rosja. "New York Post" informował w weekend, że Donald Trump jest już po rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem, jednak nie ujawniono jej szczegółów. Kreml oficjalnie milczy, jednak podległe mu media donosiły niedawno o "zaawansowanym etapie" w przygotowaniach do spotkania prezydenta Rosji z prezydentem USA. Rozmowa w cztery oczy może odbyć się jeszcze w lutym lub marcu.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Minister klimatu boi się o los ważnej ustawy. W "Gościu Wydarzeń" wskazała na prezydentaPolsat NewsPolsat News