Do tragicznych wydarzeń doszło we wtorek na jednym z blokowisk w Samarze. Z relacji lokalnych mediów wynika, że 23-latka wróciła do domu po imprezie w klubie nocnym. W momencie zdarzenia miała być pijana. Całą sytuację nagrały kamery monitoringu. Próbowała ocucić córkę Na filmie, który pojawił się w mediach społecznościowych słychać, jak dziewczynka kilkukrotnie krzyczy "Mamo boję się". Widać też przechodnia idącego ulicą, który stara się ustalić źródło hałasu.- Nagle usłyszałem głuchy dźwięk czegoś uderzającego o ziemię. Krzyki ucichły. Zobaczyłem małą dziewczynkę we krwi leżącą na asfalcie. Byłem w szoku, pobiegłem po służby - tłumaczył mężczyzna, którego relację przywołuje "The Sun".Portal "Life" dotarł do nagrania z windy. Na materiale widać, jak roztrzęsiona 23-latka zjeżdża na parter. W kolejnym ujęciu trzyma w ramionach ciało dziecka. Potrząsa nim próbując ocucić trzylatkę.Z powodu drastyczności nagrania zdecydowaliśmy się go nie publikować. Zarzut morderstwa Z nieoficjalnych informacji wynika, że gdy kobieta wystawiała córkę przez balkon, to trzymała ją tylko za ubranie. W pewnym momencie koszula rozdarła się, a dziecko spadło na chodnik.Śledczy zatrzymali kobietę. Aktualnie Anna Ruzankina przebywa w areszcie policyjnym. 23-latka usłyszała zarzut morderstwa. Jeżeli zostanie uznana za winną, może trafić do więzienia na 21 lat.