Odkomenderowano ich do prac polowych w okolicach Moskwy i Smoleńska. W zamian za pracę przy zbiorze ziemniaków, żołnierze dostaną po dolarze dniówki, oficerowie - dwukrotnie więcej. Sowchozy zapewnią wojskowym bezpłatne wyżywienie i opiekę medyczną. Część zbiorów zostanie za darmo przekazana głodującej rosyjskiej armii. Większość żołnierzy federalnych dostaje tylko dwa posiłki dziennie - ujawnia gazeta.